Po 13. kolejce (Ekstraklasy, żeby nie było wątpliwości) przyszedł mi do głowy Zlatan Ibrahimović. Po jego magicznym fikołku z Anglią wniebowzięci dziennikarze roztrąbili wszem i wobec, że nigdy w historii nie było piękniejszego gola, że DŁUGO podobny nie padnie. A tu minęło ledwo parę dni i ni stąd, ni zowąd taki byle jaki Philippe Mexes wywinął podobny numer w Lidze Mistrzów.
Niedzielny mecz we Wrocławiu też miał być niepowtarzalny, kosmiczny, szalony, absolutnie wyjątkowy. 70 minut i 3:0, kolejnych 7 minut i 3:3, później trzecia czerwień i jeszcze zmieściło się w ciasnych (jak na mnogość wydarzeń) ramach 90 minut największe pudło (Dalibor Stevanović) tej kolejki. Długo taki mecz się nie zdarzy – słyszeliśmy, czytaliśmy, może nawet uwierzyliśmy.
Nazajutrz w Bielsku-Białej podobne emocje, jeszcze większe kontrowersje (ech, biedny ten Dariusz Pietrasiak, gdyby wiedział, co go spotka po powrocie do Polski, to zaszyłby się jak najdalej stąd) i potencjalnie taki sam wynik (co Pietrasiak przeżywa, tylko Ireneusz Jeleń zrozumie).
Długo nie zobaczymy w Legii równie dojrzale grającego młodzieńca jak Daniel Łukasik. Długo nikt tak młody jak Rafał Wolski nie będzie w pojedynkę wygrywał jej meczów. Takie stanowcze tezy też padły. A tu jak nie wymiecie wszystkiego i wszystkich co na swojej drodze ma do wymiecenia Dominik Furman, jak nie wystrzeli Jakub Kosecki, pod którego nogami pali się trawa.
Koronę wszyscy już rozszyfrowali. Długo nikt nie pozwoli jej grać tak, jak lubi, nie da się sprowokować. Tę teorię wyśmiali piłkarze Piasta, a najgłośniej baranim głosem śmiał się Fernando Cuerda.
Długo nikt nie pokłóci się o wykonywanie rzutu karnego. Dyscyplina musi być. Edgar Cani chciał, Tomasz Brzyski mu w Bełchatowie nie pozwolił i nikt na tym nie skorzystał. Dyscyplina to jednak podstawa, inni to wiedzą. – Ja nie rozumieć po polsku, ja strzelać, ja Boba nie słuchać – wyjaśnił Ricardinho powody swojego buntu na gdańskim pokładzie Piotrowi Wiśniewskiemu, wyznaczonemu przez trenera do egzekwowania karnego.
Nauczony także powyższymi przykładami, staram się unikać kategorycznych sądów, ale moim zdaniem jedno DŁUGO może naprawdę długo przetrwać. Długo nie będzie w naszej lidze tak przepłacanego napastnika jak Darvydas Sernas. Skuteczne papa z podstawowym składem zrobił mu Michal Papadopulos.
Tomasz Lipiński
Canal+
poprzednia kolejka