MŚ w biathlonie: prognozy Krzysztofa Wyrzykowskiego

 

Za nami już pierwsza konkurencja mistrzostw świata, których gospodarzem jest Nove Mesto na Morawach. Sztafeta mieszana, która w Soczi zadebiutuje w programie igrzysk olimpijskich, przyniosła kilka interesujących rozstrzygnięć; wygrały zespoły, w barwach których startują faworyci rywalizacji indywidualnej: Norwegia (Tora Berger) przed Francją (Martin Fourcade). Bardzo obiecująco zaczęły nasze biathlonistki; na tyle dobrze, że biorąc pod uwagę słabszą postawę ich kolegów z drużyny i tak wyprzedziliśmy Białoruś, Niemcy, Szwecję, czy Finlandię. Czego spodziewać się w Czechach? – po odpowiedź na to pytanie pospieszyliśmy do red. Krzysztofa Wyrzykowskiego.

Dobra postawa Fourcade’a w sztafecie (szybki bieg mimo pudła) zdaje się przeczyć jego gorszej postawie w Anterselvie? Czyżby te ostatnie pucharowe zmagania to był bluff?

Tego oczywiście nikt nie wie, ale nie ma żadnych racjonalnych podstaw, by twierdzić, że Francuz nie będzie brylował na mistrzostwach świata. Chodzi mi przede wszystkim o to, że na podstawie tych dwóch nieco gorszych występów indywidualnych w Anterselvie (gorszych, bo nie było go na podium – odpowiednio 6. i 4. miejsce w  sprincie i biegu na dochodzenie) nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków.

Czyli co nas czeka na mistrzostwach?

Myślę, że Fourcade trochę usunął się w cień. Sam zresztą podkreślał, że nie biegał na 100 proc. Gdyby jednak chcieć koniecznie znaleźć jakiś słaby punkt, będzie to nieco słabsza postawa w końcówce rywalizacji. A zatem – gdyby ktoś chciał wygrać z nim, powiedzmy w biegu indywidualnym, czy masowym, musi się trzymać za nim do ostatniego strzelania; utrzymać kontakt po wybiegnięciu ze strzelnicy i na finiszu…

A zatem 4 złote medale indywidualnie?

Nie mówię, że nie. Stać go na to i myślę, że na to się po cichu nastawia. Byłby pierwszym, który dokona tej sztuki, bo nawet Bjørndalenowi się to nie udało w 2009 r. w Pyeongchang w Korei Pd.

Ktoś jeszcze?

Z pewnością Rosjanie, choć Małyszko zawiódł w sztafecie mieszanej. Generalnie – bardziej  za sprawą mężczyzn, którzy dotychczas dużo lepiej spisywali się od pań, Rosjanie zajęli w sztafecie dopiero 6. miejsce. Szipulin, który mógł w Anterselvie wszystko wygrać, oddał prowadzenie Norwegom. Jeśli ktoś miałby w Novem Meście pokrzyżować szyki Francuzowi, to jednak najszybciej Rosjanie i Svendsen, choć w wypadku Norwega – o czym już zresztą w naszych pogawędkach wspominałem – można mówić o kompleksie niecelnego strzelania.

Warto też zwrócić uwagę na pojedynczych zawodników, którzy potrafią przygotować się do imprez rangi mistrzowskiej, jak Słoweniec Fak, Szwedzi Ferry i Bergman; nie zdziwię się też jeśli do walki może nie o złoto, ale o medal włączy się któryś z gospodarzy, choć tu większe szanse daję Czeszkom.

W walce z Torą Berger?

W rzeczy samej. Norweżka jest naprawdę świetnie przygotowana. Już w sztafecie mieszanej, biegnąc jako pierwsza, wypracowała ponad 12 sek. przewagi nad Rosjanką Zajcewą. Nie widzę tu poważniejszych kandydatek do złota od Norweżki; no, chyba, że „sama sobie zrobi ku, ku”.

A kto dalej?

Najgroźniejszymi rywalkami będą prawdopodobnie Domraczewa z Białorusi, w Anterselvie obudziła się siostra Antona Szipulina – Anastazja Kuzmina. W sztafecie mogą o medal powalczyć Francuzki, a indywidualnie najpewniej Dorin. Po słabiutkim starcie w sztafecie mieszanej, żądzą rewanżu będą pewnie pałać Niemki, a szczególnie ta młoda Miriam Gössner. Andrea Henkel jest zaś zbyt doświadczona, by nie brać jej pod uwagę, przynajmniej jeśli chodzi o szerokie grono kandydatek do wysokich lokat.

Podobnie jak Polek.

No cóż; wszyscy byśmy chcieli, żeby tak się stało. Mam co do tego pewne obawy, choć muszę przyznać, że w sztafecie mieszanej było lepiej niż pewnie wielu się spodziewało. Liczę na dobry występ sztafety i jak najwięcej miejsc w „10” w startach indywidualnych. Najpoważniejszymi kandydatkami do tych lokat są z pewnością Krystyna Pałka i Magdalena Gwizdoń. Mam nadzieję, że po raz pierwszy w historii medal mistrzostw świata zdobędzie polska biathlonistka.

 

Podzielając tę nadzieję, dziękujemy za rozmowę i przypominamy, że w przeciwieństwie do innych zimowych dyscyplin, wyniki mistrzostw świata zalicza się do klasyfikacji Pucharu Świata.

 

 

Tags: , , , , , ,

Recent posts in Biathlon

 
 
 
 
 
 

Wiadomości dnia (Twitter)

  • PRZERWA MODERNIZACYJNA do końca wakacji!
  • Tym, którzy wybierają się na letni wypoczynek życzymy udanej pogody i zregenerowania sił. Pozdrawiamy i zapraszamy po okresie wakacyjnym!
  • Jesteśmy przekonani, że będą Państwo zadowoleni z nowego kształtu rozbudowanej strony
  • LE, elim.: Śląsk Wrocław - Rudar Pljevlja 4:0
  • Żużel, DPŚ: Australia awansowała z barażu do finału w Pradze (Australia, Czechy, Dania, Polska)
 
 

Okiem Dyzia

 
 

Ekstraklasa piłkarska

 
 

Rotacja wsteczna

 
 

Ważne daty

Brak wydarzeń
 
 
 
Top