Okiem Dyzia: Jasne przesłanie
Nigdy nie wierzyłem Lance’owi Armstrongowi. Nie najgorzej znam się na psychologii i socjologii, pochłonąłem morze literatury, więc wiedziałem, że takich kryształowych postaci, którym nie sposób coś zarzucić, na świecie nie ma. Amerykański kolarz był malowany jako człowiek bez skazy. Okazało się, że kolory […]